BYLO ZAJEBISCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak jak myslalam ze bedzie zajebiscie...Na rozgrzewkę Zawisza litr a potem juz dobrze poslzo wszystko...Musze jescze raz tam pojechac bo tak mi sie spodobalo jak nigdzie wiecej....Tyle ludzi sie poznalo ale nie pamietam ich imion, Ale to tak zawsze....Wrocilam po 5 rano i wstalam o 9...To czas teraz troche odespac...Moze to dziwne ale tak sie ciesze ze starych nie ma i by moglo ich juz nigddy nie byc!!!!!!!!!!!!!!!!!!
staruszkowie wyjechali i nie wiem kiedy wroca moze nigdy..hehe..bym chciala...Ale z drugiej strony nie wiem czy wytrzymam z moja siostra...ciekawe...Na szczescie szczedra mamusia sie zgodzila zebym pojechala do kolezanki babci na noc oczywiscie sie nie zorientowala ze to bedzie dyskoteke ale to lepiej bo inaczej to by mnie nie puscila znajac ją...Tak sie zastanawiam czy to logiczne żeby rodzice nie puszczali swoich dzieci juz mlodziez w wieku 15 lat szcegolnie dziewczyny na dyskoteki a chocby na dwor na dluzej...U was tez tak jest????Moja matka chyba mysli ze ja mam nadal 3 latka a nie 15....Ale jak jej przemowic...No ale coz cieszmy sie puki jej nie ma...Ciekawe czy jutro bedzie fajnie...
Coż kolejna godzina nudna...Siostra caly dzien jak zwykle u mnie siedzi i jescze z tym kochanym dzieckiem oczywiscie jej. Ma na imie Bartek i ma 5 miesiecy jest slodki ale juz mnie wkurza...Ojciec powiedzial ze sama nie zostane i ze babcia ma przyjechac do mnie na trzy tygodnie to by byla istna katastrofa musze cos wykombuinowac juz wole swoja siostre.....Tylko co by tu wykombinowac...Nie wiem bede musiala pomyslec...
Teraz pewnie pojde poogladac jakies filmy chociazx nic nie ma w tv..A pozniej na dwor...I codziennie to samo i dale i dalej to samo..Dlatego mam nadzieje ze cos sie zmieni przez te chociaz 3 tygonie i choc raz bee miec zawaliste wakacje...
Jestem zrospaczona~!!!!! w wieku 15 lat nie miec chopaka to koszmar no ale coz sie na to poradzi zycie jest okrutne..Ale zreszta po co chlopak???I tak jak by go miala to bym go zdradzila w sobote na dyskotece....he...zeby doszlo do tej dyskoteki...Doszlam do wniosku ze moje zycie jest bradzo nudne...Ale jesli to sie nie zmieni przez te 3 tygonie to nie wiem co zrobie....ale na to jescze czas.. a teraz ide sie posmiac troche....
dzis pierwszy raz jestem tutaj i zabardzo jescze nie wiem jak to dzialo ale szybko sie pewnnie zorientuje...Przynajmniej mam nadzieje...hmmmm zabardzo nie wiem co pisac... Ostatnio w niedziele mialam wesele io bylo zajebiscie...Teraz czekam na drugie we wrzesniu ciekawe czy bedzie tak samo... A i jescze moja siostra...A raczej dwie... Mam miec wolna chate na trzy tygodnie a moja siostra chce sie wprowadzic....To bylnby koszmar ale wkoncuy to moj dom a jej juz nie..hehe...A co do drugiej siostry to miala przyleciec ze stanow ale jakos jej niewidac..Staruszkowie mowia ze chodzi o paszpart i tak szybko nie przyleci...A szkoda bop zawsze cos by przywiozla...No to ja juz kończe i ide poogladac ciuszki na rynek chociaz pieniedzy nie mam:(